Plany na sezon 2019

 Czas już planować nadchodzący sezon, więc jeśli chcielibyście spędzić trochę czasu żeglując po ciepłych morzach, to może skorzystacie z naszych propozycji?

Rozpoczynamy w tym roku dość wcześnie, bo już 9 marca poszukamy słońca na Karaibach. Ruszamy z Le Marin na Martynice wygodnym katamaranem Lagoon 380  z 2015r. Odwiedzimy bajeczne plaże, rezerwat żółwi morskich, wspaniałe rafy, gdzie można nurkować i snurkować, czy znane z filmów zatoki. Koszt dwutygodniowego rejsu to 930 euro + kasa jachtowa i przelot - a tu niespodzianka! W proponowanym przez nas terminie cena przelotu w obie strony może zamknąć się w 1800 PLN za osobę! Jeśli chcecie dołączyć lub chcielibyście popłynąć w innym terminie - Zapraszamy!

Poczciwa Angelaa, czyli Gib Sea 43 z 2008r. j(eśli ktoś jeszcze nie zna, to zdjęcia wraz z opisem do obejrzenia na naszej stronie w zakładce "Jacht") zimę spędzi w Grecji, w Platarii niedaleko Korfu, więc maj i czerwiec planujemy spędzić na Jońskim. W naszym zasięgu, prócz Kerkiry będzie Paxos i Antipaxos ze wspaniałymi plażami i jaskiniami dostępnymi tylko od strony morza, a w przypadku rejsów dłuższych niż tydzień także Kefalonia i słynne Zakinthos. Tak się składa, że od maja na Korfu lata Ryanair z Poznania w piątki, Warszawy i Rzeszowa w niedzielę, a z Katowic w poniedziałki. Cen przelotów RyanAir'em nie muszę chyba rekomendować. Jeżeli, jak wieść gminna niesie, uruchomione zostaną tanie połączenia z lotniskiem w Prevezie, część wiosny spędzimy w okolcach Lefkas i Kefalonii. O urokach tego zakątka Morza Jońskiego przekonajcie się najlepiej sami! Pod koniec lipca przeprawimy się przez Kanał Koryncki i drugą część lata spędzimu na Morzu Egejskim pływając z okolic Aten (tam też mamy do dyspozycji wiele tanich połączeń lotniczych Terminy rejsów na Angeli'a, jak w poprzednim roku, będziemy dostosowywać do dostepnych lotów,

Ceny czarteru Angeli'a ze skipperem w roku 2019

Do 31 maja 1800/tydzień

Od 1 do 29 czerwca 1980 euro/tydzień

Od 30 czerwca do 31 sierpnia 2200 euro/tydzień

Od 1 do 28 września 1980 euro/tydzień

Po 29 września 1800 euro/tydzień

 

Latem, tym razem katamaranem, odwiedzimy tradycyjnie Sycylię i  Wyspy Liparyjskie zapewniające atrakcje unikalne w Europie min. wspinaczka na Stromboli, czynny wulkan, którego erupcję będziemy mogli oglądać na własne oczy, niezwykle malownicze miasteczka, dymiące kratery, gorące źródła kąpiele błotne, że nie wspomnę o niezwykłych miejscach do snurkowania. Ponieważ przeloty między wyspami są nieduże jest to doskonały akwen do spędzenia wakacji na jachcie z rodziną, szczególnie, że do dyspozycji mamy wygodny katamaran Lagoon 380. 

Oczywiście możemy także wyczarterować dowolny jacht na jakimś innym akwenie i zorganizować rejs w wybranym przez Was regionie. Byle czasu nie zabrakło..

Zapraszamy!

 

 

Karaiby na rozgrzewkę

Zima idzie i niby nie ma na to rady, ale zawsze można uciec na słoneczne Karaiby ;-), zwłaszcza, że w styczniu i w marcu ceny biletów lotniczych są nieprzyzwoicie wręcz niskie :-) - już od ok 750 PLN w jedną stronę z Paryża do Fort de France na Martynice! Mamy jeszcze dwie wolne kabiny na dwutygodniowym rejsie bardzo przyjemnym katamaranem Lagoon 380 w terminach 19.01 - 02-02 lub 9.03 - 23.03 z Le Marin na Martynice po archipelagu Wysp Zawietrznych (Małe Antyle), w skład których wchodzi min. Barbados, Dominikana, Saint Vincent (Saint Escobar jest trochę dalej na północ ;-)

Lagoon 380 ma cztery dwuosobowe kabiny, dwie toalety przestrzenną mesę i obszerny kokpit (pogladowe zdjęcia w załączniku). Może pomieścić do 10 osób oraz skippera. Przy założeniu, że w rejsie weźmie udział 8 osób koszt czarteru na osobę wyniesie 1085 euro na dwa tygodnie. W tej cenie zawiera się, oprócz samego czarteru, prowadzenie rejsu przez skippera i silnik do pontonu z paliwem. Dodatkowy koszt to sprzątanie po rejsie ok 200euro za jacht. Przy większej ilości osób koszt oczywiście odpowiednio się zmniejszy.

Plan rejsu:
Dzień 1 Przylot na Martynikę, zorganizowany transport do mariny, zaokrętowanie na jachcie;

Dzień 2 zwiedzanie Le Marin, około 12:00 wypłynięcie w stronę St. Lucii – port Rodney Bay – duża luksusowa marina z ciągle rozbudowywanym miastem w stylu kolonialnym;

Dzień 3 Rano zwiedzanie Rodney Bay, o 11:00 wypłynięcie do Soufriere. Wycieczka lokalną łódką motorową do zatoki - plaża pomiędzy wulkanami Gran i Petit Piton [piękna i łatwo dostępna rafa koralowa], tam pływanie z maską, rurką i płetwami; spacer po miasteczku Soufriere [codzienne życie mieszkańców];

Dzień 4 Soufriere. Zwiedzanie aktywnego wulkanu, kąpiel w błocie wulkanicznym, ogród botaniczny]. Ok 13:00 wypłynięcie w stronę St. Vincent [ok. 23:00 dopłynięcie do celu - element nocnego pływania] postój w zat. Chateauballair Bay;

Dzień 5 Rano wypłynięcie z St. Vincent na Mustique [wyspa milionerów], po dopłynięciu nurkowanie z maską, rurką i płetwami na dwóch okolicznych rafach;

Dzień 6 Rano zwiedzanie otwartą taksówką wyspy – rezydencje sławnych ludzi, piękne plaże. Ok. 12:00 wypłynięcie w stronę Wyspy Mayreau, kolacja w knajpie Dennis’s Hidaway – możliwość zjedzenia homara. Po kolacji tańce w lokalnym Barze Rastamana. Atmosfera nie do opisania!!!

Dzień 7 Od rana możliwość nurkowania z butlą a następnie przepłynięcie na pobliskie Tobago Cays [raj dla nurków], zwiedzanie bezludnych wysepek [na jednej z nich można podziwiać legwany] wieczorem możliwość kolacji na bezludnej wyspie czyli „Dinner on the beach”.

Dzień 8 dzień relaksu,pędzamy go na Tobago Cays i pobliskich wysepkach.

Dzień 9 ok. 12:00 wypłynięcie na Wyspę Bequia. Ok. 16:00 dopłynięcie do Port Elizabeth, zwiedzanie miasta, wieczór w Coconut Bar [górujący nad zatoką piękny bar z tarasem]

Dzień 10 Wyprawa taksówką przez wyspę do „Sanktuarium Żółwi”; ok.15:00 wypłynięcie w stronę Wyspy St.Vincent [zatoka Wallilabou Bay, gdzie kręcona była pierwsza część Piratów z Karaibów, oraz gdzie ma knajpę Antek – najbardziej polski z czarnoskórych]

Dzień 11 Od rana dla os. o słabszych warunkach kondycyjnych wycieczka do Kingstown – miasto gdzie biały człowiek jest atrakcją; dla os. o dobrej kondycji fizycznej całodzienna wyprawa - wspinaczka na wulkan. Potem spotkanie obu grup przy wodospadzie.

Dzień 12 Żeglowanie z St. Vincent do St. Lucii - postój pod malowniczymi wulkanami Gros i Petit Piton, później przepłynięcie do Marigot Bay

Dzień 13 Powrót na Martynikę do Le Marin.

Wiosna na Jońskim

Angelaa zimę spędza w Platarii, niedaleko Korfu i na Morzu Jońskim właśnie chcielibyśmy pobujać się do końca czerwca. Sezon rozpoczynamy majówką,  O urokach tego kawałka wody pisałem już nie raz, więc nie będę się powtarzał?. W naszym zasięgu prócz Korfu, Paxos, Antipaxos, może znaleźć się także Kefalonia i Zakintos, zwłaszcza jeśli wybierzecie się w rejs nieco dłuższy niż tydzień, albo one way. (Do ustalenia, najlepiej telefonicznie) Jest to akwen na którym można całkiem fajnie pożeglować, a także wybrać się na bardziej lajtowy rejs rodzinny.

Czarter Angeli'a w maju i czerwcu ze skipperem i wszystkimi opłatami teraz tylko 1800 euro na tydzień, czyli przy ośmiu osobach załogi 225 euro na osobę i prócz kasy jachtowej naprawdę żadnych dodatkowych kosztów. A że Grecja to nie Chorwacja to i kasa jachtowa zmieści się bez problemu poniżej stówy.

Na Korfu z Polski można tanio, łatwo i przyjemnie dolecieć Ryanair'em z Katowic, Poznania, Wawy i Rzeszowa. Korki na autostradach do Cro zobaczycie co najwyżej z góry. Zmiany załóg dokonujemy w Yacht Club NAOK oddalonym od lotniska na Korfu o 20 min spaceru, albo 5 min taksówką, a co najważniejsze nie wiążą nas sobotnie wymiany załóg, więc terminy rejsów dostosowujemy do dostępnych lotów. Kto chciałby dowiedzieć się czegoś więcej o łódce niech zajrzy do zakładki „Jacht”.

Zaokrętowanie w Korfu, marinie Yacht Club NAOK

Dzień pierwszy to przedpołudniowa wizyta w Korfu. Samo miasto można opisywać długo. Uchodzi za jedno z najpiękniejszych miast Europy, w którym widać przenikające się kultury wschodu i zachodu. Widoczne są wpływy Bizancjum i Wenecji, rzymskie i tureckie. Po południu krótki, około trzygodzinny przelot do klimatycznego miasteczka Petriti (na wyspie Korfu), gdzie można odetchnąć atmosferą prowincji po trudach zwiedzania zatłoczonego miasta. Oczywiście większych i mniejszych tavern i knajpek nie brakuje. Drugi dzień około pięciogodzinny przelot na wyspę Paxi miejscowość Lakka (także niewielkie i urocze miasteczko, arhitektura z wyraźnymi wpływami weneckimi) z opcją krótkiego postoju w Kavos. Trzeci dzień pod znakiem plażowania. Najpierw krótka wycieczka na Antipaxi. Antipaxi to przede wszystkim ukryte zatoczki z piaszczystymi plażami (jedne z najpiękniejszych w regionie) otoczonymi przez strome, białe klify, oraz plantacje oliwek. Jeśli pogoda pozwol można zostać w jednej zatoczek na noc, jeśli nie, możemy na noc popłynąć do Gaios – stolicy wyspy Paxi. Warte zobaczenia są min ruiny weneckiej twierdzy. Czwarty dzień: przelot 3h do miejscowości Parga – jednego z bardziej znanych kurortów w tej części Morza Jońskiego. Jak na kurort przystało – plaże, taverny, plaże, taverny i markety, ale i widoki nieprzeciętne. Oczywiście ze starą wenecką twierdzą w tle ;-). Piąty dzień: do Mourtas. Możemy zatrzymać się w porcie, albo lepiej w jednej z wielu cichych zatoczek. Szósty dzień to powrót do Korfu i popołudniowe zwiedzanie miasta.

Więcej informacji mailem i telefonicznie: +48 889 321 202

Zapraszamy i do zobaczenia na morzu!


 


Katamaranem na Wyspach Liparyjskich

W lipcu i sierpniu zapraszamy na rejsy katamaranem Lagoon 380 po Morzu Tyrreńskim. Leży tam archipelag wysp pochodzenia wulkanicznego znanych także Wyspy Eolskie z czynnym wulkanem Stromboli. Rejs na tym akwenie to wyjątkowa różnorodność krajobrazów. Od wygasłego, lecz wciąż dymiącego oparami siarki wulkanu, do którego krateru możemy wybrać się na pieszą wycieczkę podziwiając przy tym iście księżycowy krajobraz, ale także wspaniałą panoramę całego niemal archipelagu, przez kąpiele w niezwykle malowniczych zatoczkach u stóp stromych klifów lub w gorących błotach, nurkowanie, wycieczki po wąskich uliczkach klimatycznych miasteczek, po nocną wspinaczkę na jedyny wulkan w Europie zapewniający regularne erupcje, których obserwacja z położonych nad kraterem punktów widokowych dostarczy naprawdę niezapomnianych wrażeń. Wszystkie te atrakcje oraz niewielkie odległości między wyspami sprawiają, że jest to doskonały akwen do pływania rodzinnego.

Rejsy będą startowały z Milazzo na Sycylii dokąd można się łatwo dostać z lotniska w Katanii. W tej chwili dostępne są bilety na loty bezpośrednie z Katowic, w soboty, w bardzo korzystnych cenach. W razie potrzeby pomożemy znaleźć dogodne połączenia lotnicze. 

Przykładowa trasa na tygodniowy rejs:

Dzień  1:
Zaokrętowanie, impreza powitalna, zakupy, zwiedzanie miasteczka, tego dnia nie planujemy żeglugi;-)

Dzień 2: Milazzo – Tropea [40Mm]
Szybkie wyjście i na północ do niezwykle malowniczego, położonego na stromych klifach miasta Tropea - jednego z najpiękniejszych włoskich portów.

Dzień 3: Tropea– Stromboli [30Mm]
Aby zdążyć przygotować się do wieczornej wspinaczki na Stromboli musimy dotrzeć na miejsce wczesnym popołudniem. Wulkan średnio eksploduje kilka razy na godzinę. Można poczuć drżenie ziemi. Z usytuowanych nad kraterem punktów widokowych zobaczymy wydobywającą się lawę. Po zmroku to naprawdę niezwykłe wrażenie

Dzień 4: Stromboli– Panarea [16Mm]
Znów niezwykle malownicze, choć zupełnie inne niż Tropea, miasteczko. Wąskie uliczki, budynki przywodzące skojarzenia z Marokiem i śmigający między nimi na swych nieśmiertelnych Piaggio w najróżniejszych wersjach, tubylcy. Tę malowniczą wyspę upodobali sobie Madonna i Sting. Warto zobaczyć dlaczego.

Dzień 5: Panarea– Lipari [12Mm]
Odwiedzimy stolicę archipelagu. Miasto z wieloma niezwykłymi zabytkami, zwieńczone twierdzą położoną na szczycie skalistej góry.

Dzień 6: Lipari– Vulcano [5Mm]
Snurkowanie u podnuży klifów, trekking do krateru nieczynnego, acz wciąż dymiącego i śmierdzącego siarką krateru Vulcano, skąd, przy dobrej widoczności, podziwiać można panoramę całego niemal archipelagu Dla chętnych kąpiele w gorących, siarkowych błotach.

Dzień 7: Vulcano –Milazzo [20Mm]
Jeszcze trochę kąpieli i nocny przelot dla chętnych

Dzień 8: Pożegnanie i wyokrętowanie

Jeszcze nieco konkretów, czyli koszty:

Czarter katamaranu na tydzień  to kwota 3300 euro, co daje kojowe w wysokości 367 euro/tydzień przy dziewięciu osobach załogi. W tej cenie: miejsce na jachcie, prowadzenie rejsu przez doświadczonego skippera, sprzątanie jachtu po rejsie, pościel, silnik do pontonu z paliwem i gaz do kuchenki. Cena nie zawiera min :kasy jachtowej, kosztów transportu, wyżywienia, lokalnych podatków i opłat klimatycznych, wstępów do parków narodowych itp.

Kasa jachtowa: 100 euro od osoby, z kasy tej pokrywamy wspólne zakupy (wyżywienie), opłaty portowe, paliwo do jachtu. Kasa jest rozliczana po rejsie, tzn jeśli zostaje nadwyżka to dzielona jest na uczestników rejsu.

Jeśli interesuje Was konkretny termin pytajcie. Telefon bez zmian +48 889 321 202, mailem albo przez fb.

Zapraszamy


Żeglarstwo z apetytem.

 

restauracja

Zapraszamy na rejs miłośników dobrego żeglarstwa i jeszcze lepszego jedzenia. Wyobraźcie sobie, ciepły słoneczny Adriatyk, Mistral, ukochany wiatr żeglarzy i Was na czterdziestotrzystopowym jachcie przemierzających Jadransko More w drodze do kolejnej lazurowej zatoczki z ukrytą w cieniu palm konobą. Ale to nie koniec. Proponujemy Wam rejs w ogóle bez: wacht kambuzowych, jedzenia z puszek, torebek czy słoików, zupek instant, zmywania po posiłkach czyli tego wszystkiego, co notorycznie psuje poczucie niezwykłego luksusu jaki daje prawdziwy śródziemnomorski jachting.
A zrobimy to tak: na naszym, czterokabinowym jachcie zaokrętowanych zostanie jedynie 6 osób załogi (po dwie osoby w kabinie), do tego skipper i etatowy kuk(w swojej kabinie), którzy razem zapewnienią Wam jak najbardziej komfortowych warunków wypoczynku. Zajmiemy się dostarczeniem na jacht świeżych, lokalnych produktów i napojów ;-), a z nich nasz Szef Kambuza przygotuje dania (kuchni śródziemnomorskiej i nie tylko), które będziecie wspominać co najmniej tak samo długo i ciepło, jak uroki żeglowania po czerwcowym Adriatyku. Wiem to, bo jednego i drugiego nie raz doświadczyłem osobiście.
Trochę szczegółów.
Termin rejsu: od 30 maja do 6 czerwca.
Trasa: zaokrętowanie w sobotę po południu w Skradin koło Sibenika. Ci, co dojadą wcześniej i będą mieli ochotę mogą wykorzystać czas przed wejściem na pokład na wycieczkę na wodospady Krka. Pierwszy przystanek planujemy w nieodległym Sibeniku (przepiękna starówka) i jeszcze tego samego dnia przeskok do małej, uroczej zatoczki na Kaprije, oczywiście z... konobą ;-). Następnego dnia moglibyśmy wykonać przelot na Kornaty - tam też jest dobrze ukryta zatoka z restauracją godną polecenia (wyspa Mala Lavsa). Potem trochę żeglugi po otwartym i już jesteśmy we Vrulje (znów jedzenie???). Potem Sakarun albo Pantera na Dugim Otoku, a w drodze powrotnej koniecznie Iz Veli - no i co? Zgadnijcie sami. A po drodze jeszcze parę niespodzianek, ale nie mogę o wszystkim napisać bo obejrzycie sobie w internecie i nie będzie zabawy. Zakończenie oczywiście w sobotę także w Skradin (wyokrętowanie do godziny 1000). Oczywiście jacht nie tramwaj i trasę możemy modyfikować, to tylko jedna z kilku możliwych, ale to już zależy od Neptuna no i od Was.
Koszty:
Kojowe 300 euro od osoby za tydzień. W tym: opieka skippera i kuka, sprzątanie po rejsie, silnik do pontonu z paliwem.
Kasa jachtowa około 150 euro od osoby za tydzień. Z tego pokrywamy: zakupy, paliwo do jachtu, opłaty portowe, visitor tax. Oczywiście jest to kwota orientacyjna, jej wysokość zależy od ilości odwiedzonych portów, ilości zakupów jakie zrobimy, ilości mil przepłyniętych na silniku. Kasa jest rozliczana po rejsie – w przypadku zaistnienia nadwyżki dzielona między załogę.

Dojazd oraz ubezpieczenie we własnym zakresie, chociaż w razie potrzeby możemy pomóc w organizacji.
Więcej informacji telefonicznie +48 889 321 202 bądź mailem: marcin@yacht-travel.pl
Zapraszamy!